Wywiad z założycielami firmy Bezmięsny Mięsny

Kiedy i w jakich okolicznościach narodził się pomysł na Bezmięsny mięsny?

[Igor Sadurski i Rafał Czech, założyciele Bezmięsnego]: W 2016 roku postanowiliśmy zrezygnować ze spożywania mięsa i innych produktów odzwierzęcych. Jako fani smaku mięsa nie chcieliśmy tracić możliwości cieszenia się nim, zaczęliśmy więc szukać na polskim rynku zamienników, które pasowałyby nam pod względem smaku, konsystencji i  zastosowań, ale też wartości odżywczych i czystego składu. Ze sporym rozczarowaniem stwierdziliśmy, że nie możemy znaleźć niczego, co spełniałoby wszystkie te warunki. Postanowiliśmy spróbować wziąć sprawę we własne ręce i sprawdzić, czy nasza wizja alternatyw dla mięsa zainteresuje więcej osób.

Czy przed Bezmięsnym byliście jakkolwiek związani (zawodowo tudzież z tytułu wykształcenia, zainteresowań) z branżą roślinną, środowiskiem wegańskim?

Nie, w żaden sposób nie byliśmy związani z branżą (poza tym, że sporo jedliśmy na mieście w wegańskich restauracjach (śmiech)).

Bezmięsny istnieje już na rynku od dobrych kilku lat i nie da się ukryć, że ma już w Polsce ugruntowaną pozycję wśród produktów imitujących mięso a będących w 100% pochodzenia roślinnego. Jak wyglądały początki firmy i proces zapoznawania konsumentów z Waszymi wyrobami?  

Na początku nie byliśmy pewni, czy ktokolwiek będzie chciał kupować alternatywy dla mięsa (poza tymi, które były dostępne już wtedy – jednak wybór w 2016 był naprawdę dużo mniejszy niż teraz). Założyliśmy zbiórkę online, od której wyniku uzależniliśmy start działalności. W krótkim czasie zbiórkę wsparło ponad 1000 osób (choć produkty widziały tylko na zdjęciach!), które teraz możemy śmiało nazwać fundatorami Bezmięsnego. Początkowo wszystko produkowaliśmy w małej kuchni, sprzedaż prowadziliśmy tylko online. Potem zaczęliśmy pojawiać się na targach i podejmować współpracę z lokalnymi sklepami z całej Polski, przenieśliśmy produkcję do większego zakładu, aż w końcu nasze produkty zaczęły pojawiać się również na półkach supermarketów.

Jak wygląda proces produkcyjny i gdzie się aktualnie mieści?

Niestety lokalizacja produkcji jest tajemnicą firmy. W trakcie rozwoju kupujemy kolejne maszyny, które przerabiają białko, błonnik i przyprawy na przeróżne Bezmięsa, kroją i pakują. Największą dumą jest dla nas proces powstawania receptur produktów – zamiast korzystać z gotowych mieszanek bazowych, opieramy się na doświadczeniu naszych technologów, którzy samodzielnie i od podstaw szykują każdy produkt.

Który roślinny produkt Bezmięsnego był pierwszy, a który dziś jest bestsellerem (o ile można taki jeden produkt wyłonić)?

Pierwsze były Pepperoni, Boczek i Pieczeń – wszystkie dostępne do dziś, choć w międzyczasie mocno udoskonalone. Pieczeń funkcjonuje obecnie jako Bezmięsna Szynka Ziołowa. Bezmięsny Boczek i Bezmięsne Pepperoni do dziś należą do naszych bestsellerów, choć obok nich są teraz także Bezmięsna Szynka Czosnkowa i Bezmięsny Kebab, gonią je Bezmięsny Gyros i Bezmięsne Parówki, a także nowości, które dostępne są od niedawna, ale ekspresowo podbiły serca fanów: Bezmięsne Kabanosy.

Jak wygląda proces wprowadzania nowego produktu? Czy wymyślając nowy produkt kierujecie się zapotrzebowaniem ludzi, bardziej słuchają ich głosu, sugestii czy też raczej stawiacie na własne pomysły, intuicję i to, czego Waszym zdaniem wciąż brakuje na rynku produktów roślinnych imitujących mięso?

Planując nowe produkty bierzemy pod uwagę obie te rzeczy. Zresztą sugestie Klientek i Klientów w dużej mierze pokrywają się z naszymi obserwacjami – najbardziej pożądane jest to, czego jeszcze nie ma lub jest słabo dostępne.

Jakie produkty aktualnie znajdują się w ofercie Bezmięsnego i gdzie można je kupić?

Mamy w ofercie aż 18 produktów, dlatego zamiast je tu wymieniać, zapraszamy do sklepu online każdego, kto chciałby się z nimi zapoznać (uśmiech). Oferujemy zarówno wędliny w plastrach (wspomniane wyżej), opcje typowo obiadowe jak Bezmięsne Żeberka czy Bezmięsny Sos Boloński, pięć smaków Bezmięsnych Kiełbasek, trzy smaki Bezmięsnych Kabanosów… Wszystkie produkty wraz z ich opisami możecie poznać wchodząc na www.bezmiesnymiesny.pl. Na stronie jest też zakładka „gdzie kupisz?” z wypisanymi sklepami stacjonarnymi i online z całej Polski. Bezmięsna można znaleźć w wielu lokalnych sklepach nastawionych na wege i zdrową żywność, ale jesteśmy też w rosnącej liczbie sieci handlowych, a czasem nawet w sklepach mięsnych.

Co sądzicie o wprowadzaniu regulacji i restrykcji związanych z zakazem używania nazw odnoszących się do mięsa w produktach roślinnych?

Uważamy, że inicjatywa tych zakazów opiera się na strachu koncernów mięsnych, zasłoniętym „upupianiem” konsumentów i konsumentek. Argumentem, który podnoszą osoby proponujące restrykcje jest to, że alternatywy dla mięsa wprowadzają w błąd – czy jednak możliwym jest kupienie czegoś przypadkiem? Według nas każda dorosła osoba robiąc zakupy, a szczególnie sięgając po nowy produkt po raz pierwszy, patrzy na etykietę i sprawdza, co kupuje. Zakładanie, że ktoś kupi produkt o nazwie „Bezmięsny Boczek”, mimo że chciał kupić boczek ze świni, ale się pomylił, jest niepoważne.

Z rozmaitych badań wynika, że duży procent produktów pochodzenia roślinnego nie jest wcale kupowanych przez wegan czy nawet wegetarian, a osoby będące na diecie tradycyjnej, ale sięgającej po produkty roślinne z ciekawości lub chęci ograniczenia ilości zjadanego mięsa. Czy posiadacie informacje o tym, jaki procent Waszych produktów (oczywiście, w przybliżeniu) kupują osoby na diecie roślinnej, a jakie fleksitarianie lub osoby na diecie tradycyjnej?

Niestety nie posiadamy takich danych, jednak nie wątpimy, że tak właśnie jest! Odsetek osób na dietach roślinnych w Polsce stale rośnie, jednak nie jest na tyle wysoki, żeby nakręcać sprzedaż wege produktów. A jednak producenci roślinnych wyrobów oraz wegańskie restauracje przeżywają stały rozkwit – wiemy, że dużą część zasług ponoszą tu tzw. fleksitarianie, za co serdecznie im dziękujemy (uśmiech).

Czy moglibyście zdradzić plany na kolejne bezmięsne produkty? Czy pracujecie obecnie nad jakimś nowym produktem czy też raczej skupiacie się na jak najszerszej dostępności Bezmięsnego?

W ostatnich miesiącach wprowadziliśmy kilka smaków Bezmięsnych Kiełbasek i Kabanosów, a także Bezmięsne Burgery – łącznie to aż 9 nowości w nieco ponad pół roku! Teraz chcemy skupić się na udoskonalaniu jakości i stabilności produktów, poszerzaniu dystrybucji i wprowadzaniu proekologicznych rozwiązań w firmie.

Wiem, że macie na swoim koncie nagrody i wyróżnienia, pochwalicie się, jakie udało Wam się do tej pory otrzymać?

Bezmięsny Boczek w plebiscycie Roślinniejemy zyskał drugie miejsce jako roślinny produkt roku 2018. W kolejnym roku w tym samym konkursie trzecie miejsce otrzymała Bezmięsna Szynka Czosnkowa. Te dwa produkty oraz Bezmięsne Kiełbaski Białe zostały wyróżnione godłem Doceń Polskie, a dodatkowo zyskały oznaczenie „TOP PRODUKT”. W 2019 roku otrzymaliśmy też wyróżnienie Startup Pozytywnego Wpływu, przyznawane w ramach organizacji rankingu odpowiedzialnych firm.

W mojej (i nie tylko) opinii, produkty Bezmięsnego można już uznać za roślinne dobro narodowe. Czy planujecie eksportować Wasze wyroby poza granice Polski? A jeśli tak, to które kraje najpierw bierzecie pod uwagę? A może Bezmięsnego już można dostać poza Polską?

Bezmięsny jest już dostępny w Wielkiej Brytanii – zarówno online, jak i stacjonarnie (choć w tej drugiej opcji jeszcze nie bardzo szeroko). Należy szukać go pod nazwą Meatless. Mamy plany, aby rozszerzyć dystrybucję także na kolejne kraje, zarówno na zachodzie, wschodzie jak i południu Europy! Na razie jednak wolimy nie zdradzać szczegółów.

Które produkty Bezmięsnego są prywatnie Panów ulubionymi?

Musimy przyznać, że to dość płynne i zmienia się w zależności od aktualnej oferty, pory roku, nastroju (śmiech). Gdybyśmy mieli wytypować po 2 ulubione produkty, to obecnie dla Igora to Bezmięsne Parówki i Bezmięsne Kabanosy Chilli, a dla Rafała Bezmięsna Szynka Czosnkowa i Bezmięsne Kabanosy Klasyczne.

Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w kolejnych przedsięwzięciach!

Dziękujemy!

Dołącz już teraz

Zapisz się

Dołącz już teraz

Adres

Fundacja Alberta Schweitzera
ul. Królowej Aldony 11 m. 4
03-928 Warszawa