W internecie można znaleźć popularną grafikę „Jak przejść na weganizm w cztery godziny”? Na grafice przedstawione są plakaty trzech filmów, które mają zagwarantować skuteczność. My przedstawiamy wam swoje, subiektywnie wybrane siedem produkcji, których obejrzenie z pewnością przyspieszy proces decyzyjny – wasz własny lub tych, których chcecie przekonać do zmiany.
Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal
Nic dziwnego, że w propagowaniu weganizmu i diety roślinnej tak wielką rolę odgrywają filmy dokumentalne – obrazy eksploatowanych i krzywdzonych zwierząt intensywnie przemawiają do naszej wrażliwości. Realizatorzy tych filmów pokazują nam dokładnie, jak wygląda hodowla przemysłowa, chów klatkowy, eksperymenty na zwierzętach. Nie da się przejść obok tych – najczęściej drastycznych – obrazów obojętnie i pozostać niewzruszonym. Z tego też powodu tak wiele osób wciąż odmawia ich oglądania. Unikają konfrontacji z tym, co uderzy w ich codzienne nawyki żywieniowe, odzieżowe, kosmetyczne.
Warto jednak zadać sobie pytanie, czy postępujemy etycznie, nie biorąc odpowiedzialności za swoje codzienne decyzje konsumenckie? Czy zdajemy sobie sprawę, że w hodowli przemysłowej zwierzęta traktowane są jak pozbawione emocji i zdolności odczuwania maszyny do zarabiania pieniędzy dla ludzi? Wielokrotnie czytaliśmy o hodowlach, w których kury zmuszane są do spędzania całego życia na przestrzeni kartki A4.
Słyszeliśmy, że aby uszyć naturalne futro, niezbędne jest pozbawienie życia kilkudziesięciu norek, które nawet nie zawsze są uśmiercane przed obdarciem ze skóry. O tym wszystkim z pewnością już wiemy. Mamy także świadomość, że mięso nafaszerowane jest dziś antybiotykami, hormonami i chemią. Że produkty mleczne i nabiał nie służą ani naszemu zdrowiu, ani cerze.
Czujemy też, że kupno kolejnej skórzanej torebki niekoniecznie jest wyborem etycznie właściwym. Może więc warto podjąć wyzwanie i nie oddalać w bliżej nieokreśloną przyszłość konfrontacji z tym, co pomoże nam szybciej podjąć słuszną decyzję i wdrożyć w życie nowe nawyki? Nawyki, dzięki którym nie tylko realnie przyczynimy się do poprawy dobrostanu zwierząt, ale także pomożemy odetchnąć naszej planecie od wielu negatywnych efektów ubocznych przemysłu (od)zwierzęcego.
Podejmij filmowe wyzwanie
Możemy zagwarantować, że filmy z poniższej listy dostarczą Wam inspirującego i kształcącego materiału do refleksji. Jak zauważycie, ostatnia propozycja zauważalnie różni się od pozostałych. Jest zdecydowanie innym przykładem dokumentu z prozwierzęcym przekazem, zdecydowanie bardziej napawającym optymizmem niż pozostałe. Wierzymy jednak, że kropla drąży skałę i że obejrzenie także tej siódmej propozycji poruszy was do głębi i roztopi wasze serca.
1. „Earthlings” (polski tytuł „Ziemianie”)
Wstrząsający dokument, którego narratorem jest Joaquin Phoenix, aktor zaangażowany w działalność prozwierzęcą, wieloletni weganin. Film składa się z setek ujęć mających na celu uświadomienie widzowi, w jak zatrważającej liczbie dziedzin i gałęzi przemysłu oraz rozrywki eksploatowane są zwierzęta – od hodowli przemysłowej poprzez produkcję skórzanej oraz futrzanej odzieży po cyrk, polowania i wędkarstwo.
Film obowiązkowy dla wszystkich zainteresowanych tematyką wegańską, a więc także szeroko rozumianym szowinizmem gatunkowym. Wstrząsający, otwierający oczy, okrutnie prawdziwy i smutny.
Można go obejrzeć legalnie na platformie Netflix oraz na YouTubie.
2. „Cowspiracy”
Amerykański film dokumentalny Kipa Andersena oraz Keegana Kuhna, twórców kultowego „What the Health”, obnażającego negatywny wpływ spożywania produktów odzwierzęcych na zdrowie. „Cowspiracy” wskazuje na związek między problemami środowiskowymi, takimi jak globalne ocieplenie czy wyczerpywanie się zasobów wody, a hodowlą przemysłową zwierząt. Dokument wygrał nagrodę publiczności na południowoafrykańskim festiwalu filmowym w 2015 roku, zdobył także nagrodę za najlepszy film zagraniczny na francuskim festiwalu Festival de Films pour l’Environment, był także nominowany do nagrody organizacji Cinema Politica.
Film można obejrzeć legalnie na stronie Cowspiracy.com, na platformie Netlfix oraz na YouTubie.
3. „Eating animals” (polski tytuł „Zjadanie zwierząt”)
Dokument, który powstał na podstawie książki o tym samym tytule autorstwa Jonathana Safrana Foera. Zarówno w książce „Zjadanie zwierząt”, jak i w jej adaptacji filmowej zostaje postawione pytanie o to, skąd pochodzą kupowane przez nas mięso, nabiał i jaja. Reżyser filmu, Christopher Quinn, dostał się z ukrytą kamerą do najbardziej chronionych zakładów przetwórstwa żywności w Stanach Zjednoczonych i pokazał dramat zwierząt w hodowli przemysłowej i chowie klatkowym. Charakterystyczną cechą dokumentu jest jego wieloaspektowość – poruszana zostaje zarówno nieetyczna strona przemysłu zwierzęcego, jak i jego negatywny wpływ na zdrowie człowieka oraz katastrofalne i nieodwracalne skutki dla środowiska. Współproducentką oraz narratorką dokumentu jest Natalie Portman, aktorka niezwykle zaangażowana w obronę praw kobiet i zwierząt, wieloletnia weganka.
Film można obejrzeć legalnie na platformie Netflix, iTunes, oraz za pośrednictwem serwisu VOD.
4. „Forks over knives”
Dokument, który powinni obejrzeć wszyscy zainteresowani etycznymi, środowiskowymi oraz prozdrowotnymi aspektami diety roślinnej. W oparciu o liczne badania wykonane przez dr. T. Collina Campbella i dr. Esselstyna powstał film podważający mit zbawiennego wpływu jedzenia mięsa oraz produktów odzwierzęcych na nasze zdrowie. Film prezentuje także historie sportowców oraz ludzi, którym dieta roślinna pomogła wrócić do zdrowia oraz dzięki której pozostają zdrowi i aktywni pomimo zaawansowanego wieku.
Wiele osób deklaruje, że przeszło na weganizm po obejrzeniu „Forks over knives” – nie oglądając innych znanych produkcji dotyczących etyki, weganizmu oraz diety roślinnej. Recenzje i opinie, które pojawiły się na rozmaitych portalach wegańsko-filmowych, także nie pozostawiają złudzeń, że dokument ten oddziałuje na ludzi wyjątkowo silnie. My jednak i tak rekomendujemy obejrzeć wszystkie polecone przez nas siedem produkcji!
„Forks over Knives” można obejrzeć legalnie na platformie Netflix oraz za pośrednictwem strony forksoverknives.com. Polecamy także książkę „Widelec zamiast noża”, która powstała w oparciu o film „Forks over knives”. Zawiera opinie wybitnych specjalistów, przepisy mistrzów kuchni roślinnej, informacje na temat odpowiedniego bilansowania diety wegańskiej.
5. „Dominion”
Australijski film „Dominion” to dokument, który miał swoją premierę pod koniec 2018 roku, jednak powstawał przez ostatnie 10 lat. Po tym czasie Chris Delforce oraz Lissy Jayne, reżyserzy filmu, złożyli w całość setki nagrań i materiałów pozyskanych za pośrednictwem dronów, ukrytych kamer i telefonów komórkowych. Aktywiści wkradali się na silnie strzeżone tereny i nagrywali z ukrycia to, co jest przed naszymi oczami najpilniej ukrywane – wstrząsającą prawdę o okrutnym traktowaniu zwierząt w hodowli przemysłowej.
Narratorami filmu są znani weganie, m. in. Joaquin Phoenix, Sia, Sadie Sink i Kat von D., Rooney Mara oraz współproducent filmu „Earthlings” Shaun Monson. Film powstał w Australii, jak jednak podkreślają twórcy, jego przekaz jest globalny.
Film można obejrzeć legalnie na stronie ruchu Dominion: dominionmovement.com oraz na YouTubie.
6. „Speciesism”
Speciesism oznacza gatunkowizm, a w nieco lepiej oddającym sens słowa tłumaczeniu: szowinizm gatunkowy. Dokument, którego twórcami są aktywiści prozwierzęcy, obnaża okrucieństwo związane z przemysłową hodowlą zwierząt, a jego częścią są wstrząsające ujęcia z ukrytej kamery rejestrującej stosowane praktyki znęcania się nad zwierzętami. Twórcy filmu stawiają znak równości między faszyzmem, rasizmem i seksizmem a szowinizmem gatunkowym, zwracając uwagę na analogie i ten sam schemat występujący w każdej formie dyskryminacji.
Dokument można obejrzeć legalnie w servisie vimeo lub w streamingu na Amazonie. Więcej na stronie przedsięwzięcia: speciesismthemovie.com.
7. „Esther the Wonder Pig”
To wielosezonowy, krótkometrażowy serial na YouTube. Kanał „Esther the Wonder Pig” powstał z miłości dwóch mężczyzn do świni o imieniu Esther, którą przygarnęli pod swój dach, gdy była jeszcze malutkim prosiaczkiem. Świnia miała być miniaturką, niewiele większą od kota, jednak rosła i rosła, a wraz z nią rosła też miłość i przywiązanie do niej jej opiekunów. Świnka świetnie dogadała się z psem Steve’a i Dereka, a zwierzyniec z czasem powiększył się także o… indyka.
Chociaż filmiki z Esther w roli głównej pojawiają się na YouTubie od ponad 5 lat, wciąż podbijają serca milionów miłośników zwierząt. Esther ma także swoją stronę na Facebooku i profil na Instagramie. Powstała także książka o słynnej śwince i kalendarz z jej wdzięcznymi zdjęciami. Fenomen i popularność świnki wcale nas nie dziwi. Koniecznie zajrzyjcie na kanał Esther, a gwarantujemy, że zdobędzie także Wasze serca.
Losy Esther można śledzić na Facebooku oraz w serwisie YouTube.
Autorką powyższego tekstu jest Karolina Kunda-Kuwieckij.
Tekst ukazał się wydaniu 7-8/2019 magazynu Vege.
Zdjęcie © human.cruelties