Halloween, dynia i straszny Jack

Nadeszła jesień, liście i kasztany majestatycznie spadają z drzew, zbliża się uwielbiane przez wszystkich amerykańskie święto Halloween. Dynie, strachy, nietoperze, szkielety i inne poczwary. Niezależnie do tego czy wolicie atmosferę Halloween czy Zaduszek, przepisy z dyni są idealne na obie okazje. Ale dynia to nie tylko Haloween, tylko z pewnością zdrowie podane na talerzu.

Właściwości zdrowotne dyni

Dynia to bogactwo witamin, głównie tych rozpuszczalnych w tłuszczach- A i E. Jest świetnym żródłem karotenoidów, którym zawdzięcza intensywny pomarańczowy kolor. Karotenoidy tj. beta-karoten są prekursorami witaminy A, a więc spożywanie dyni wzmoci nasze oczy i skórę. Szczególnie polecana starszym osobom, gdyż zmniejsza zwyrodnienie plamki żółtej. Beta karoten to też silny antyoksydant, dynia jest więc świetnym pokarmem antynowotworowym, jej dodatek do diety uchroni nas przed ryzykiem zachorowania na raka żółądka, jelita grubego i płuc oraz prostaty. Antyoksydanty wpływają też pozytywnie na układ krążenia, zmniejszają blaszkę miażdżycową i chronią nas przed zawałem. Niestety ze względu na wysoki indeks glikemiczny, dynia nie jest jednak polecana przy cukrzycy. Szczególnym atutem dyni są jej pestki, które są bogatym źrodłem cynku, wapnia, żelaza, selenu i fitosteroli. Badania wskazują, że właśnie ze względu na wysoką zawartość cynku, pestki dyni chronią przed rakiem prostaty. Dla mężczyzn genetycznie narażonych na tę chorobę, wskazane jest spożycie suszonych pestek dyni oraz oleju z pestek dyni.

Dynia dyni nierówna- mały przewodnik po dyniach

Fot. © Jacqui Martin- Shutterstock

Jaką dynię wybrać do wydrążenia Jack-o-lantern, jaką na zupę, a jeszcze jaką na placki? Na ryneczku zobaczysz, że rodzajów dyni jest zatrzęsienie, zarówno kształtów, jak i kolorów i wielkości. Czym tak właściwie jest dynia? Owocem, korzeniem czy dziwacznym tworem natury?

Rodzaj dynia (Cucurbita L.) to rośliny jednoroczne należące do rodziny dyniowatych. W stanie nauralnym spotkamy ją raczej w ciepłym klimacie Ameryki, stąd też popularność tej rośliny na tym kontynencie w związku z Halloween. Do Europy sprowadzili ją hiszańscy żeglarze, a rozsławili Irlanczycy. Najbardziej popularna jest dynia zwyczajna (Cucurbita pepo L.). To co zjadamy to owoc czyli jagoda, w przypadku dyni mogąca osiągać masę nawet ponad 200 kg! W Polsce najczęściej spotkamy dynię zwyczajną, Hokkaido, piżmową i olbrzymią. Wszystkie są jadalne.

Dynia zwyczajna (Cucurbita pepo L.)

Mac & cheese; Fot. © Beata Cymerman

To ta najczęściej spotykana, używana w kuchni i osiągająca duże rozmiary. To również dynia idealna do wydrążenia na Halloween. Jej pestki po usunięciu można ususzyć i spożywać same lub jako dodatek do sałatek i innych potraw. Jest najmniej słodka, więc raczej użyj jej do zup, przeworów, sosów i jako dodatek do zwykłego hummusu. Zblendowany miąższ tej dyni nada się idealnie do przygotowania amerykańskiej potrawy Mac & Cheese, wspaniale oddając konstystencję serowego sosu. Przygotuj to popisowe danie na przyjęcie dla znajomych, a będą zachwyceni! Nie zapomnij posypać dużą ilością świeżej pietruszki.

Dynia olbrzymia (Cucurbita maxima Duch.)

Jak nazwa wskazuje to największa dynia. Naturalne tereny jej uprawy to obecne tereny Meksyku, Gwatemali i południowe rejony USA. Odnotowany rekord wielkości tej dyni w Polsce to 839,6 kg, a na świecie 1190,49 kg (Belgia). W Stanach organizowane są festiwale na cześć tej dyni. Dynia olbrzymia podobnie jak zwyczajna nadaje się praktycznie do każdego dania wytrawnego, ale i równiez na marmoladę i jako mus dla niemowląt.

Dynia Hokkaido (Cucurbita maxima Uchiki Kuri)

Dynia Hokkaido (po lewej) i dynia piżmowa, Fot. © juefraphoto- Adobe Stock

To jedna z mniejszych dyni, pochodząca z Japonii. Bardzo często spotykanych na bazarkach, gdyż jest to dynia najbardziej chyba wdzięczna na kuchennym stole. Jej zaletą jest to, że nie trzeba jej obierać, bo spożywać ją można w całości wraz ze skórą. Oczywiście wcześniej należy wydrążyć pestki, które niestety nie za badzo nadają się do spożycia. Z dyni Hokkaido szybciutkio przygotujesz Zupę dyniową. Dynia ta nada się również do ciast i słodkości- spróbuj dyniowo- cynamonowych zawijasów z orzechami, wypieków tj. przepysznego chlebka dyniowego, zapiekanek, chipsów, ale równiez do przygotowania marmolady. Na zimne poranki idealna będzie marmolada dyniowo- pomarańczowa z imbirem. Jeśli znudzila Ci się tradycyjna kawa, spróbuj też jesiennego pobudzającego Dyniowo- korzennego latte na bazie espresso.

Dynia piżmowa (Cucurbita moschata Duch.)

To dynia o śmiesznym guszkowo- fallicznym kształcie i charakterystycznym żółtawo- beżowym kolorze. Pochodzi z Ameryki Środkowej, jej druga nazwa to „Butternut”. Zawiera niewiele pestek i dużo miąższu o lekko orzechowym posmaku. Nie ma z nią za dużo roboty, a  przygotujesz z niej mnóstwo potraw: zupę, puree, możesz ją też wydrążyć, nafaszerować i upiec. Z dyni piżmowej przygotujesz też świetne frytki! Wystarczy obrać dynię, wypestkować, pokroić w słupki, skropić oliwą, posypać solą i przyprawami. Smacznego!

Dynia makaronowa (Cucurbita pepo var. giraumontia)

Bardzo ciekawy rodzaj amerykańskiej dyni o podłużnym kształcie i żółtej lub żółto-zielonej skórze. Nazwa dyni wzięła się stąd, że po jej upieczeniu miąższ rozwarstwia się na nitki, które następnie wydrąża się delikatnie widelcem i serwuje w postaci makaronu, np. z sosem pomidorowym lub warzywami.

Dynia Muscat de Provence czyli dynia prowansalska lub muszkatałowa

Zupa z dyni Muscat de Provence, Fot. © Bessapics- Shutterstock

Charakterystyczna duża dynia o zielonej skórce, grubych fałdach i intensywnie pomarańczowym miąższu. Dynia ta, jak nazwa wskazuje pochodzi z Francji, a dokładnie z Prowansji. Jej miąższ nadaje się do przygotowania praktycznie każdej potrawy, od zupy poprzez placki, aż po wypieki. Można ją spożywać również na surowo.

Dynie ozdobna

Na bazarkach czy ryneczkach sprzedaje się specjalne dynie ozdobne, które nie nadają się do gotowania, służą wyłącznie celom dekoracyjnym. Dynie te są często niewielkie lub średniej wielkości o ciekawych, często dziwnych, poskręcanych kształtach i kolorach- od żółtych poprzez pomarańczowe po ciemnozielone, a także nakrapiane. Najcześciej są to odmiany dyni zwyczajnej i dyni olbrzymiej. Do dyń ozdobnych należy również pochodząca z Afryki i Azji- Tykwa (Lagenaria Ser.). Z tykwy produkuje się też instrumenty muzyczne, ale najbardziej znana jest jako naczynie do picia yerba mate.

Czym się różni kabaczek od cukini?

Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że do rodziny dyniowate należy również kabaczek, cukinia i pastison. Czym różnią się te warzywa? Wszystkie to odmiany dyni zwyczajnej. Kabaczek (Cucurbita pepo convar. giromontiina Greb.) to dokładnie to samo warzywa co cukinia, pochodzące z Włoch, a występujące w rożnych odmianach, kolorach i smakach. Jednak ze względu na nieco inne walory smakowe, przyjęło się mianem kabaczka określać żółtą odmianę, a zieloną cukinią. Nazwa kabaczek utrzymała się też bardziej w południowo- wchodniej Polsce. Patison (Cucurbita pepo var. patisoniana) to z kolei również odmiana dyni jadalnej, pochodząca z Ameryki Północnej, uprawiana już przez Indian i Azteków. Sprowadzony został do Europy Południowej podobnie jak dynia- przez Hiszpanów i tam też zyskał największa popularność. Patison ma charakterystyczny spłaszczony kształt.

Gąbka z Trukwy, Fot. © harlequin9- Adobe Stock

Ciekawą i mało znaną odmianą dynii jest Trukwa (Luffa Mill.) pochodząca z strefy subtropikalnej i tropikalnej, roślina pnąca popularna w Afryce i Azji. Tam również jest spożywana, ale co ciekawe po ususzeniu miąższ trukwy używany jest jako gąbka do ciała i mycia naczyń, stąd druga nazwa tej rosliny- gąbczak. Jest to ciekawa alternatywa dla naturalnych zwierzęcych gąbek oraz tych sztucznych bedących źródłem mikroplastiku w naszych wodach. Trukwa nie jest wymagająca w uprawie, więc może warto zainteresować się nią jako roślinną i bardziej ekologiczną opcją w zgodzie z nurtem „zero waste”.

A na koniec legenda o Jacku na Haloween…

Skoro już poznaliśmy wszyskie gatunki i podgatunki dyni czas zapoznać się z legendą, która rozsławiła wydrążoną charakterystycznie dynię na Halloween. Legenda pochodzi z Irlandii, a nazwa dyni Jack-o-lantern wzięła się od skąpca i pijaka Jacka, który uwięził diabła, nie chcąc oddać mu swojej duszy. Zawieszony między niebem a piekłem Jack błąka się po świecie z latarnią w dłoni czekając na dzień sądu ostatecznego… Przed odkryciem Ameryki lampiony rzeźbiono z brukwi, rzepy, buraków i innych warzyw w celu uwolnienia ludzkich dusz z czarnych zwierząt- kotów, nietoperzy, psów itp. Po sprowadzeniu do Europy dyni, świetnie sprawdziła się do wydrążania charakterystycznej laterenki, w której umieszczano świece. Halloween jest w tej chwili drugim najbardziej popularnym świętem w Stanach Zjednoczonych zaraz po Świętach Bożego Narodzenia.

Fot. © Subbottina Anna- Shutterstock

Tekst: Beata Cymerman- Fundacja Alberta Schweitzera

Foto główne: © Masson- Shutterstock

Adres

Fundacja Alberta Schweitzera
ul. Królowej Aldony 11 m. 4
03-928 Warszawa